Bajkowe muffinki

Intensywnie czekoladowe muffinki z delikatnym kremem budyniowym. Słodkości nie tylko dla księżniczek!

Muffiny około 25 sztuki:

1 ½ szklanki cukru

1 ¾ szklanki mąki bezglutenowej ( u mnie BMM przepis tutaj)

¾ szklanki kakao niesłodzone

1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia

1 ½ sody oczyszczonej

½ łyżeczki soli

2 jajka

1 szklanka maślanki (ew. mleka)

½ szklanki oleju

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

1 szklanka wrzącej wody

Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni C. Przygotowujemy formę na muffinki, wykładamy ją papilotkami. W misce mieszamy wszystkie  suche składniki czyli przesianą mąkę, kakao, sodę, proszek do pieczenia, cukier oraz sól. Dodajemy maślankę, jajka, olej oraz ekstrakt waniliowy. Mieszamy do połączenia się składników.

Następnie do masy dodajemy szklankę wrzątku i jeszcze raz dokładnie mieszamy. Papilotki wypełniamy do 2/3 wysokości (muffiny dość sporo urosną). Jeśli nie mamy dwóch form na muffinki, możemy je upiec w dwóch turach. Babeczki pieczemy około 20 minut, do suchego patyczka. Studzimy je na kratce.

Krem maślano – budyniowy

1 budyń śmietankowy (bezglutenowy)

200 g masła (min. 82 %)

3/4 szklanki cukru pudru

200 ml mleka

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

barwnik czerwonej wiśni lub sok z buraków

do ozdobienia cukier i posypki

W pierwszej kolejności przygotowujemy budyń. W 50 ml mleka rozpuszczamy dokładnie budyń (jeśli jest nie słodzony możemy dodać łyżkę cukru). Pozostałe mleko podgrzewamy w garnuszku, gdy już zaczyna się gotować wlewamy rozpuszczony budyń i intensywnie mieszamy  najlepiej ubijaczką aby nie powstały grudki. Chwilę gotujemy, aż budyń będzie dość mocno gęsty. Tak przygotowany budyń odstawiamy do wystudzenia, pamiętajmy aby co jakiś czas go przemieszać aby nie utworzył się kożuch na wierzchu budyniu.

Gdy budyń już nam wystygnie możemy zająć się kolejnym etapem przygotowania masy. Masło w temperaturze pokojowej ubijamy za pomocą miksera na puszystą jasną masę, stopniowo dodajemy cukier (możemy zwiększyć jego ilość jeśli masa nie jest wystarczająco słodka).  Następnie dodajemy ekstrakt waniliowy i powoli po łyżeczce dodajemy budyń, miksujemy do uzyskania puszystej i jednolitej masy. Na końcu dodajemy barwnik lub sok z buraków, aż do uzyskania pożądanego koloru.

Gotową masę wkładamy do lodówki na 20 minut aby lekko stwardniała. Następnie przekładamy ją do rękawa cukierniczego i dekorujemy za pomocą różnych szpryc. Jest to naprawdę dobra zabawa. Gotowe cupcakes dekorujemy posypkami oraz cukrem i chłodzimy minimum 1 h.