Serowe bułeczki
Bułeczki serowe są prawdziwym hitem za oceanem! Intensywnie serowe, chrupiące z zewnątrz i rozkosznie mięciutkie wewnątrz.
Z okazji urodzin mojego męża postanowiłam przenieść nas w brazylijskie klimaty. Przygotowałam pyszną kolację do której podałam ciepłe serowe bułeczki (oryginalna nazwa to aka Pão de Queijo).
Historia pierwszych wypieków sięga XVIII wieku, jednak tak naprawdę na bułeczki stały się popularne w latach 50-tych i od tamtego czasu podbijają serca miłośników serów na całym świecie.
Przysmak jest naturalnie bezglutenowy, ponieważ przygotowuje się go z mąki z tapioki (niemal jedyny rodzaj mąki dostępny w Brazylii przed okresem kolonizacji). Przysmak przygotowuje się w pół godziny, wystarczy podgrzać płyny po czym wymieszać wszystkie składniki. Zapraszam na małe eksperymenty! Jedyne co musicie zrobić to wybrać się do sklepu i kupić ser oraz mąkę z tapioki. Powodzenia!
Składniki na około 25 -30 bułeczek:
3 szklanki mąki z tapioki
1 szklanka mleka
1/4 szklanki wody
4 łyżki oleju (u mnie oliwa z awokado)
1 szklanka tartego parmezanu
1 szklanka tartego sera mozzarelli
2 jajka
2 łyżeczki soli
W garnuszku wymieszaj mleko, wodę, olej oraz sól, doprowadź do wrzenia. Przelej płyn do misy miksera, dodaje mąkę z tapioki. Mieszaj aż powstanie jednolita jasna masa. Następnie dodaj jajka, ponownie miksuj po czym dodaj sery ( tak wiem masa będzie bardzo rzadka – jednak tak ma być).
Piekarnik rozgrzewamy do 400 stopni F (200C). Formę do mini muffinów natłuszczamy po czym do każdej nalewamy 3/4 masy. Pieczemy około 15-20 minut. Bułeczki podajemy na ciepło.
Smacznego!
Zostaw komentarz