Włoskie ciasteczka
Dzisiaj cukiernicy na całym świecie wypiekają słynne: amaretti di Saronno. Przepis jest prosty, bez dużego nakładu pracy
a efekt: chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku niebiańskie ciasteczka. Idealny pomysł na wykorzystanie białek. Można je dekorować wisienką, migdałem lub tak jak u mnie powidłami z gorzką czekoladą!
Według legendy na początku XVII wieku pewien biskup odwiedził Saronno w Lombardii. Pewna młoda para chcąc złożyć hołd biskupowi przywitała go swoimi wyjątkowymi domowymi ciasteczkami, zrobionymi z zmiażdżonych pestek moreli oraz migdałów, z dodatkiem białek oraz cukru. Biskupowi bardzo posmakowały wypieki, para w podzięce została pobłogosławiona. Od tamtego momentu przepis na ciasteczka stał się miejscowym specjałem.
Przepis na 30 większych ciastek:
2 1/2 szklanki (300g) mielonych migdałów (mąki migdałowej)
1 szklanka (125g) cukru pudru
3 białka
szczypta soli
opcjonalnie 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Dodatkowo:
1/3 tabliczki czekolady (30g)
5 łyżek powideł śliwkowych
cukier puder do obtaczania
Piekarnik nagrzewamy do 350 stopni F (171C). Formę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia lub używamy silikonowych mat (jak na zdjęciu). Białka z szczyptą soli ubijamy na sztywno. W misce mieszamy mąkę migdałową z cukrem pudrem, partiami dodajemy białka, mieszamy aż powstanie kula ciasta.
Za pomocą dwóch łyżeczek nakładamy małe porcje ciasta na talerzyk wysypany cukrem pudrem, formujemy ładne kulki, układamy z odstępami. W każdym robimy wgłębienie.
W międzyczasie roztapiamy czekoladę w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej, mieszamy z powidłami. Nakładamy kleksa powideł na każde ciastko.
Oryginalnie ciasteczka przed pieczeniem powinny odpocząć 30 minut (jeśli macie czas!) Ciastka pieczemy około 30 minut na złoto, studzimy je lekko w formie po czym delikatnie przenosimy na kratkę. Smacznego!
Napisala Pani, ze make mieszamy z cukrem pudrem, ale w przepisie nie ma maki.
Mielone migdały często nazywane są mąką migdałową. Już poprawiam aby wszystko było jasne 🙂 Dziękuje i Pozdrawiam