Jak upiec bliny, czyli puszyste naleśniki ze śmietaną i konfiturą?
Pierwsze bliny jadłem jako dziecko u babci, która mawiała, że „blin to nie naleśnik – to dusza”. I coś w tym jest. Ten wschodniosłowiański klasyk od wieków był symbolem gościnności, a jego aromat potrafił wypełnić nie tylko kuchnię, ale i całą rozmowę przy stole.
Bliny są delikatne, miękkie, z lekko drożdżową nutą, która łączy się z kremową śmietaną i domową konfiturą. Smakują jak połączenie puchatego placuszka z maślanym naleśnikiem. Ten przepis przydaje się szczególnie wtedy, gdy chcesz przygotować coś prostego, efektownego i bardzo domowego.
Ich przygotowanie zajmuje około godziny z kawałkiem, a poziom trudności oceniam na średni – spokojnie poradzisz sobie, nawet jeśli to Twój pierwszy raz z ciastem drożdżowym. W artykule pokażę Ci, jak krok po kroku przygotować puszyste i lekkie bliny, zdradzę moje sprawdzone proporcje, sposoby na idealne smażenie i kilka trików, które ułatwią Ci życie w kuchni. Ten przepis opiera się na oryginalnej metodzie fermentacji, dzięki której smak jest głęboki i autentyczny. Twoje bliny będą miały tę prawdziwą duszę, o której mówiła moja babcia.
Spróbuj sam – to ogromna frajda, a satysfakcja z własnoręcznie usmażonych blinów jest bezcenna. Możesz je serwować na słodko lub wytrawnie, z łososiem, grzybami, albo po prostu z ulubioną konfiturą. To uniwersalna baza do kulinarnych eksperymentów, a już za chwilę przeprowadzę Cię przez całą magię ich przygotowania.
Poznaj bliny, czyli puszyste naleśniki ze śmietaną i konfiturą
Bliny mają swoje korzenie w dawnej kuchni rosyjskiej i ukraińskiej, gdzie od wieków symbolizowały gościnność i domowe ciepło. Podawano je na święta, wesela i zimowe uczty. Kiedy pierwszy raz spróbowałem blinów na prawdziwej, wiejskiej kuchni w Podlasiu, miałem wrażenie, że czas zwolnił. Dawniej robiono je z mąki gryczanej i pieczono na piecu, dziś częściej sięgamy po wersję delikatniejszą – drożdżową. Smak pozostał – mocno tradycyjny, ale otwarty na nowe dodatki.
Bliny są puszyste, lekko wilgotne, z przyjemnym, maślanym aromatem. W smaku łączą delikatną słodycz z lekką nutą fermentacji, trochę jak ciasto na racuchy, ale bardziej subtelne. Ich tekstura przypomina gruby naleśnik z piankowym środkiem. Po usmażeniu mają złotą skórkę i miękkie wnętrze, które chłonie śmietanę jak gąbka. Zapach unoszący się z patelni to miks masła, mleka i delikatnych drożdży – coś, co kojarzy się z ciepłem kuchni i spokojnym porankiem.
To danie jest wyjątkowe dzięki prostym składnikom, które zmieniają się w coś naprawdę przytulnego. Nie wymaga drogich produktów ani sprzętów. Bliny najlepiej smakują zimą lub wczesną wiosną, z kubkiem gorącej herbaty. Świetnie pasują zarówno do słodkich, jak i wytrawnych dodatków. To jeden z tych przepisów, które naprawdę warto znać – nie tylko dla smaku, ale i dla samej radości z ich przygotowania.
Wartości odżywcze blinów, czyli puszystych naleśników ze śmietaną i konfiturą
Bliny to danie dość sycące, o zrównoważonym profilu odżywczym. Dostarczają sporo węglowodanów i niewielką ilość białka. Tłuszcz pochodzi głównie ze śmietany i masła. Nie są niskokaloryczne, ale też nie muszą być. Klucz to umiarkowana porcja i dodatki, które nie podbijają kaloryczności zbyt mocno.
Wartości odżywcze
(dla 1 porcji – 2 średnie bliny ze śmietaną i konfiturą, ok. 180 g)
- Kalorie: 320 kcal
- Białko: 7 g
- Węglowodany: 42 g
- Tłuszcze: 14 g
- Błonnik: 1,5 g
- Sód/Sól: 0,6 g
Bliny zawierają powolne węglowodany z mąki i nasycone tłuszcze z dodatków mlecznych. Dają energię na dłużej, ale nie są polecane w diecie wysokobiałkowej czy niskowęglowodanowej. Osoby z insulinoopornością albo na diecie redukcyjnej powinny traktować je jako okazjonalny przysmak. Dla większości będą dobrym elementem zbilansowanego śniadania lub kolacji – zwłaszcza jeśli podasz je z jogurtem zamiast śmietany albo dodasz świeże owoce.
🥄 Zwróć uwagę: Bliny są odpowiednie dla osób na klasycznej diecie mieszanej. Nie są wskazane przy diecie ketogenicznej, niskowęglowodanowej lub przy nietolerancji laktozy (chyba że użyjesz odpowiednich zamienników). Sprawdzą się jako sezonowy przysmak, nie codzienny posiłek.
Czego potrzebujesz, aby przygotować bliny, czyli puszyste naleśniki ze śmietaną i konfiturą?
W przypadku blinów składniki mają kluczowe znaczenie. Liczy się jakość drożdży, rodzaj mąki i proporcje. Najlepsze bliny to te z ciasta, które jest dobrze napowietrzone i delikatnie fermentowane. Zadbaj o świeże drożdże, pełnotłuste mleko i dobrą mąkę pszenno-żytnią. Tylko wtedy uzyskasz smak, który naprawdę ma charakter.
Lista składników
🥛 Mleko: 250 ml
Ciepłe, pełnotłuste – nadaje ciastu kremowości i delikatności.
🍚 Mąka pszenna: 150 g
Typ 500 lub 550 – podstawowa baza, odpowiada za strukturę i puszystość.
🌾 Mąka żytnia: 50 g
Nadaje lekko orzechowy, chlebowy smak. Wzmacnia aromat ciasta.
🍳 Jajko: 1 sztuka
Łączy składniki, poprawia elastyczność i kolor ciasta.
🧂 Sól: ½ łyżeczki
Wzmacnia smak, balansuje słodycz dodatków.
🍯 Cukier: 1 łyżeczka
Pomaga aktywować drożdże, nadaje delikatną słodycz.
🍞 Drożdże świeże: 20 g
Dzięki nim bliny są miękkie i lekko napowietrzone.
🧈 Masło: 30 g (rozpuszczone)
Nadaje smak i lekkość, ułatwia smażenie.
🥄 Śmietana kwaśna 18%: 3–4 łyżki
Do podania – kremowa, lekko kwaskowa, idealna do ciepłych blinów.
🍓 Konfitura (np. z malin): 2–3 łyżki
Słodycz przełamuje kwasowość śmietany i podkreśla smak ciasta.
Składniki opcjonalne, dodatki
🐟 Wędzony łosoś: 2–3 plastry
Dla wersji wytrawnej – świetnie łączy się z kwaśną śmietaną.
🍄 Grzyby smażone z cebulką: 2–3 łyżki
Wytrawna, aromatyczna wersja – idealna na ciepło.
🌿 Szczypiorek: 1 łyżka, posiekany
Dobrze podbija smak wersji słonej, dodaje świeżości.
🧄 Jogurt naturalny: 2–3 łyżki
Lżejsza alternatywa dla śmietany.
Zamienniki, produkty alternatywne
- Zamiast drożdży świeżych możesz użyć 7 g suchych
- Zamiast mąki żytniej możesz użyć pełnoziarnistej pszennej
- Zamiast masła możesz użyć oleju rzepakowego
- Zamiast konfitury możesz użyć świeżych owoców
Lista narzędzi kuchennych:
🍲 Miska duża: do wymieszania ciasta i jego wyrastania
🥄 Łyżka lub trzepaczka: do roztrzepania jajka i połączenia składników
🥘 Patelnia z grubym dnem: najlepiej nieprzywierająca – zapewnia równomierne smażenie
🧂 Miarka lub waga: do precyzyjnego odmierzania składników
🥄 Łopatka lub drewniana łyżka: do przewracania blinów na drugą stronę
🧈 Pędzelek kuchenny: jeśli chcesz delikatnie natłuścić patelnię
💡 TIP: Wyjmij mleko, jajko i śmietanę z lodówki na 30 minut przed rozpoczęciem – ciasto lepiej rośnie, gdy składniki są w temperaturze pokojowej.
Gdzie możesz kupić składniki?
Większość produktów do blinów kupisz bez problemu w Polsce. Mąka pszenna, jajka, mleko, cukier i masło są dostępne wszędzie – od Biedronki i Lidla po małe sklepiki osiedlowe. Drożdże świeże bywają sezonowe, ale najczęściej znajdziesz je w chłodniach koło nabiału. Mąka żytnia może być trudniejsza w małych miejscowościach, ale jest w Carrefourze, Auchan, e-sklepach i na lokalnych bazarkach. Śmietanę i konfiturę bez sztucznych dodatków warto poszukać w delikatesach lub u sprawdzonych dostawców. W większych miastach, jak Warszawa czy Kraków, działają sklepy ze zdrową żywnością, które mają świetny wybór mąk i przetworów. Dobrym źródłem są też sklepy internetowe – wygodne, jeśli chcesz kupić więcej na zapas.
🛒 TIP: Kup od razu więcej mąki żytniej i drożdży, szczególnie jeśli planujesz robić bliny częściej. Mąkę możesz przechowywać długo, a drożdże da się zamrozić w porcjach.
Instrukcja krok po kroku, jak przygotować bliny, czyli puszyste naleśniki ze śmietaną i konfiturą
Cały proces zajmie około 90 minut, z czego aktywnej pracy masz tylko 25–30 minut. Poziom trudności jest średni, ale z moimi wskazówkami spokojnie dasz radę. Najważniejsze to dobrze wyrobić ciasto i dać mu czas na wyrośnięcie. To od fermentacji zależy puszystość i smak.
Krok 1: Podgrzanie mleka i aktywacja drożdży
Podgrzej mleko do około 35–37°C. Powinno być ciepłe jak do kąpieli dziecka – nie gorące. Rozkrusz drożdże do miseczki, dodaj łyżeczkę cukru i kilka łyżek mleka. Wymieszaj i odstaw na 10 minut. Zauważysz, że zaczyn stanie się pienisty i lekko się uniesie. To znak, że drożdże działają. Jeśli nic się nie dzieje – drożdże są stare.
Krok 2: Wymieszanie składników na ciasto
Do dużej miski wsyp mąkę pszenną i żytnią. Dodaj sól, jajko, zaczyn drożdżowy i resztę mleka. Wymieszaj trzepaczką lub mikserem. Ciasto ma być jednolite, bez grudek – jak gęsta śmietana. Na koniec wlej rozpuszczone masło i delikatnie połącz. Całość zajmie 5–7 minut. Nie mieszaj zbyt długo, by nie przebić drożdży.
Krok 3: Fermentacja i wyrastanie ciasta
Przykryj miskę czystą ściereczką. Odstaw w ciepłe miejsce na 45–60 minut. Idealnie, jeśli temperatura w kuchni to około 22–25°C. Ciasto powinno podwoić objętość. Zauważysz bąbelki powietrza i lekko sprężystą strukturę. Jeśli w kuchni jest chłodno, wydłuż czas wyrastania o 15 minut.
Krok 4: Smażenie blinów
Rozgrzej patelnię z grubym dnem. Dodaj odrobinę tłuszczu (masło lub olej). Nakładaj ciasto łyżką – porcja powinna mieć średnicę około 8–10 cm. Smaż na średnim ogniu po 2–3 minuty z każdej strony. Kiedy pojawią się bąbelki i brzegi się zetną, obróć blina. Pilnuj ognia – zbyt wysoki spali z zewnątrz, a w środku zostanie surowy.
Krok 5: Podanie blinów
Podawaj od razu, gdy są jeszcze ciepłe. Na wierzch połóż łyżkę kwaśnej śmietany i porcję konfitury. Możesz też sięgnąć po wersję wytrawną – z grzybami lub łososiem. Bliny dobrze smakują też po podgrzaniu. Jeśli chcesz je przechować, zawiń je w folię i schowaj do lodówki – ale o tym więcej w dalszej części.
Świetnie Ci idzie – już czujesz ten zapach?
Najczęstsze błędy i trudności przy przygotowaniu blinów, czyli puszystych naleśników ze śmietaną i konfiturą
Nawet jeśli robisz bliny pierwszy raz, nie przejmuj się – większość błędów łatwo naprawić. Poniżej opisałem te najczęstsze, które sam kiedyś popełniałem. Dobrze je znać, żeby uniknąć frustracji i zyskać pewność w kuchni. To nic trudnego, gdy wiesz na co uważać.
Ciasto nie rośnie
🔴 Zbyt zimne mleko lub stare drożdże: jeśli zaczyn nie ruszy, to ciasto pozostanie zbite i ciężkie. Nie zobaczysz bąbelków, a po usmażeniu bliny będą płaskie.
✅ Podgrzej mleko do 35–37°C i używaj świeżych drożdży: mleko powinno być przyjemnie ciepłe, ale nie gorące. Sprawdź datę ważności drożdży. Jeśli masz wątpliwości, zrób najpierw mały test z zaczynem.
Ciasto za rzadkie lub za gęste
🔴 Złe proporcje mąki do mleka: zbyt rzadkie ciasto rozlewa się na patelni i nie trzyma kształtu. Zbyt gęste – tworzy zbitą strukturę i nie rośnie dobrze.
✅ Dąż do konsystencji gęstej śmietany: jeśli ciasto za rzadkie – dodaj 1–2 łyżki mąki. Jeśli za gęste – dodaj odrobinę mleka. Mieszaj krótko, tylko do połączenia składników.
Spalone z zewnątrz, surowe w środku
🔴 Zbyt wysoka temperatura smażenia: bliny szybko brązowieją, ale w środku pozostają niedopieczone. Tracą puszystość i są gumowate.
✅ Smaż na średnim ogniu i kontroluj czas: każdą stronę smaż 2–3 minuty. Jeśli ciasto mocno syczy przy nałożeniu, zmniejsz ogień. Patelnia powinna być dobrze rozgrzana, ale nie przesadnie.
⚠️ TIP: Najczęstszy błąd to pośpiech przy smażeniu – bliny potrzebują cierpliwości. Ustaw średni ogień, nie przyspieszaj procesu, a z każdej strony będą puszyste i złociste.
Propozycje podania i warianty blinów, czyli puszystych naleśników ze śmietaną i konfiturą
Klasyczne bliny podaje się na ciepło, z kleksem kwaśnej śmietany i domowej konfitury – najlepiej malinowej, truskawkowej lub z czarnej porzeczki. Śmietana łagodzi słodycz, a konfitura dodaje głębi i lekkości. Możesz je też przygotować w wersji wytrawnej – z łososiem, koperkiem i łyżką gęstego jogurtu naturalnego. Fajną opcją są też grzyby z cebulką albo ser kozi z miodem. Bliny ładnie wyglądają ułożone w wachlarz, jeden lekko na drugim, z dodatkami na środku. Kontrast białej śmietany, ciemnej konfitury i złotego placuszka robi świetne wrażenie. Posyp wszystko świeżym ziołem albo pudrem z liofilizowanych malin – to prosty trik, a robi efekt wow.
Wyszukałem dla Ciebie kilka pomysłów, które mogą zainspirować. Poniżej znajdziesz galerię zdjęć z różnymi wersjami blinów – klasycznymi, wytrawnymi, a także bardziej kreatywnymi. Zobacz, jak można ułożyć je na talerzu, jak komponują się kolory i jak niewiele trzeba, żeby bliny zachwycały nie tylko smakiem, ale też wyglądem.


Przykłady, jak profesjonaliści przygotowują bliny, czyli puszyste naleśniki ze śmietaną i konfiturą
Oglądanie pracy profesjonalnych kucharzy daje ogromną wartość. Spędziłem sporo czasu, przeglądając kilkanaście filmów na YouTube, żeby wybrać coś naprawdę godnego polecenia. Poniżej znajdziesz świetny materiał od znanego twórcy kulinarnego, który krok po kroku pokazuje, jak przygotować bliny w klasycznej wersji. Taki film to nie tylko instrukcja – to też okazja, by podejrzeć ruchy, tempo, sposób mieszania i smażenia. Czasem jedna drobna wskazówka zmienia całe danie. Dlatego warto zobaczyć, jak robią to fachowcy i przełożyć to do własnej kuchni. Sam korzystałem z takich materiałów, kiedy dopracowywałem własny przepis. W tym filmie znajdziesz też kilka prostych trików, które spokojnie możesz odtworzyć w domu.
Mam też dla Ciebie drugi film, w którym inny kucharz pokazuje swoją wersję blinów. Przepis różni się detalami, ale idea jest ta sama – delikatne, puszyste placuszki z prostych składników. To ciekawa alternatywa, która pokazuje, że każdy kucharz ma swój własny styl. Warto porównać oba sposoby i wyciągnąć z nich to, co najlepiej pasuje do Twojej kuchni.
Jak przechowywać bliny, czyli puszyste naleśniki ze śmietaną i konfiturą?
Jeśli zostało Ci kilka blinów, możesz je spokojnie przechować. Wystudź je najpierw całkowicie. Potem włóż do szczelnego pojemnika i schowaj do lodówki. Najlepiej układać je warstwami, przekładając pergaminem. Przechowuj w lodówce, nie dłużej niż 2 dni. Możesz je trzymać razem lub osobno, zależnie od tego, jak chcesz je później podać.
Bliny w lodówce zachowują świeżość przez maksymalnie 48 godzin. Później robią się gumowate i tracą smak. Jeśli czujesz kwaśny zapach albo widzisz wilgoć na dnie pojemnika – lepiej ich nie jedz. Najszybciej psuje się śmietana, więc zawsze przechowuj dodatki osobno. Im mniej kontaktu z powietrzem, tym dłużej zachowają świeżość.
Najlepiej smakują zaraz po usmażeniu, ale odgrzewaj na suchej patelni – po minucie z każdej strony znów będą miękkie i pachnące. Nie wkładaj ich do mikrofalówki – robią się gumowate. Jeśli chcesz, możesz też je podgrzać na parze lub w piekarniku w niskiej temperaturze, np. 120°C przez 5 minut.
❄️ TIP: Bliny dobrze znoszą mrożenie! Zawiń je pojedynczo w papier do pieczenia i włóż do woreczka strunowego. Rozmrażaj w lodówce przez noc, potem odgrzej na patelni. Dzięki temu zachowają swoją miękkość i smak.
Podsumowanie
Bliny to świetny przykład prostoty, która daje doskonały efekt. Wystarczy dobre ciasto drożdżowe i kilka podstawowych składników, by wyczarować coś naprawdę wyjątkowego. Kluczem jest ciepłe mleko, świeże drożdże, dobra mąka żytnia i cierpliwość przy wyrastaniu. Liczy się też spokojne smażenie na średnim ogniu i szybkie podanie. Dzięki tym prostym krokom uzyskasz bliny lekkie, złociste i pełne smaku – idealne na słodko i na słono.
Zachęcam Cię, żebyś spróbował własnej wersji. Możesz zmienić mąkę, dodać ulubione dodatki albo poeksperymentować z formą podania. Bliny dają dużo wolności – i to jest ich urok. Pamiętaj, że liczy się zabawa w kuchni, nie perfekcja. Nawet jeśli pierwszy raz nie wyjdą idealnie, drugi będzie lepszy – obiecuję.
Jeśli przygotujesz swoje bliny, koniecznie daj znać w komentarzu! Napisz, jak Ci poszło, co zmieniłeś, co dodałeś. Ciekawi mnie, jak smakują bliny w Twoim stylu. Może masz trik, którym warto się podzielić?
Na blogu znajdziesz też inne przepisy – sprawdź, jak zrobić racuchy drożdżowe, naleśniki z serem albo placuszki z jabłkami. To kolejne pyszne pomysły, które warto wypróbować.